Komentarze: 1
Wrócilem z pracy.Jest 1.27.Padam z nóg.Bylo ciężko ale jakoś przetrwalem.Dostalem 2 komentarze od niejakiej Grzesznicy.Aż mi w pięty poszlo.Ale w gruncie rzeczy napisala prawdę.Moje postępowanie względem kobiet i zdanie o nich jest chore.Z góry przekreślilem caly naród żeński tylko dla tego że kilka dziwek zranilo moje uczucia i zamienilo moje serce w jalową pustynię na której nie ma prawa wykielkować żadne uczucie.
Zresztą czy to ważne.Teraz zrobię coś co zawsze robię gdy dopada mnie zwątpienie.Puszczam hip-hop i jest cool wypas.Ta muza wprowadza mnie w niesamowicie blogi stan,odplywam przy niej.Hip-hop to najlepsza rzecz jaką czarni dali ludzkości.
Rozmawialem dzisiaj z z kimś komu o malo co udalo sie skruszyć tę brylę lodu w mojej piersi.Może jest troszkę nazbyt impulsywna ale to też potrafi zmienić w swoją zaletę.Udalo mi się przed tym obronić chociaż postąpilem wobec Niej nie fair.Przerwaem z Nią kontakt nie podając Jej żadnego powodu zniknąlem bez slowa.Zachowalem sie jak tchórz.Mam tylko nadzieję że Jej to nie zranilo i nie cierpiala przeze mnie.Jest mi nadal bardzo bliska ale boję się tego co mogloby między Nami zajść.Boję się wziąść odpowiedzialność za Nas na swe barki.Poza tym dochodzi kwestia zaufania.A tego nigdy kobiecie nie zrobię.NIE ZAUFAM JEJ.Nic na to nie poradzę.